W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Zamknij
Gmina Iłów

Śladami Ojca Mateusza

A pomniejsz czcionkę A standardowy rozmiar A powiększ czcionkę

Czy Sandomierz to „mały Rzym”? Mogli się przekonać turyści z Iłowa, którzy do miasta na 7 wzgórzach wybrali się z Gminną Biblioteką Publiczną. Autokarowa, jednodniowa wycieczka do Sandomierza z Biblioteki odbyła się w sobotę 27 lipca.

Panujący tego dnia upał nie wpłynął na cele i zamiary grupy. Mimo wysokiej temperatury nikt nie zrezygnował ze zwiedzania tego uroczego miasta, które wielu osobom znane jest z „Ojca Mateusza”. Akcja kolejnych sezonów tego popularnego serialu rozgrywa się bowiem w Sandomierzu i okolicach.

Przybywają tu zatem zdeklarowani miłośnicy Ojca Mateusza, Natalii, Nocula, Możejki, Basi i innych bohaterów; ale nie tylko. Latem, jak przekonali się uczestnicy wycieczki jest w tym mieście także dużo turystów, którzy wcale nie znają serialu. Sandomierz słynie bowiem z zupełnie innych walorów.

Należą do nich nietypowe położenie, kultura, zabytki, atrakcje przyrodnicze.  Przekonali się o tym turyści z Iłowa, którzy pokonali podziemną trasę turystyczną, zwiedzili Stare Miasto, na którym podziwiali Ratusz, zabytkowe kamienice, Bramę Opatowską i Ucho Igielne.

Kolejną atrakcją podczas wycieczki do Sandomierza był rejs statkiem po Wiśle. Podróżnicy z Iłowa skorzystali bowiem, że Sandomierz leży po obu stronach królowej polskich rzek. Jej nabrzeże zostało odpowiednio zagospodarowane, by udostępnić gościom także i tę formę turystyki.

Grupa z Iłowa wybrała się także na wystawę „Śladami Ojca Mateusza”. Tu Iłowianie przypomnieli sobie znanych i lubianych bohaterów serialu, a także fragmenty scenografii i dekoracji z niektórych odcinków. Odpoczynek, ciepły posiłek i zakup pamiątek zakończyły jej pobyt w Sandomierzu.