Boruta nie straszny dzieciom z Iłowa
A pomniejsz czcionkę A standardowy rozmiar A powiększ czcionkęTo, że zamek w Łęczycy i diabeł Boruta są wymieniane łącznie oraz, że straszy on w podziemniach zamku dowiedzieli się uczestnicy wycieczki z Iłowa, która odbyła się 14 sierpnia. Okazuje się, że na ziemi łęczyckiej Boruta jest znany od bardzo dawna i wywodzi się od słowiańskiego demona zamieszkałego w podłęczyckich lasach.
Boruta, jak dowiadujemy się był pojmowany jako strażnik lasów i opiekun zwierząt leśnych. Traktowano go też jako patrona myśliwych. Uważa się ponadto, że imię Boruta pochodzi od lasu sosnowego. Dowiadujemy się, że sosna po staropolsku to właśnie boruta.
Wycieczka do Łęczycy odbyła się podczas Akcji Lato, którą zorganizowała Gminna Biblioteka Publiczna w Iłowie. Zajęcia dla dzieci o charakterze półkolonii odbywały się tu w okresie od 30 lipca do 14 sierpnia. Z tej oferty skorzystało ok. 40 - 45 uczestników w różnym wieku.
Każdego dnia organizatorzy proponowali dzieciom inne formy aktywnego wypoczynku. Były to zajęcia kulinarne, plastyczne, techniczne, gry i zabawy stolikowe, wspólne czytanie, rysowanie ilustracji do książek, układanie rebusów i krzyżówek oraz zajęcia na powietrzu
A, ponieważ każdy czas jest dobry na edukację, to w ramach Akcji Lato organizatorzy zrealizowali także zajęcia dydaktyczne w zakresie profilaktyki uzależnień, zagrożeń związanych z przyjmowaniem substancji psychoaktywnych, udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz „dzień angielski”.
Na początku Wakacji z Biblioteką ich uczestnicy odwiedzili pobliską Frajdalandię, zaś pod koniec zwiedzali zamek w Łęczycy i poznawali atrakcje indiańskiej wioski Tatanka. Akcję Lato w Bibliotece zakończyło ognisko z udziałem dzieci i ich rodziców. Organizatorom należą się gorące podziękowania.